Hej Wam :)
Jesień kojarzy się chyba każdemu z chryzantemami. Uznałam, że warto spróbować zrobić własne ;)
Użyłam do tego celu wykrojnika Margaretki i papieru akwarelowego. Wyszły chyba dość podobne?
Nie obeszło się bez dużego liścia wyciętego z papieru czerpanego ;) Ażur wycięłam z papieru kraft, a bazę zrobiłam z kartonu Pustynia.
Pozdrawiam
W sklepie:
Świetna karteczka, ale kwiatki bardziej mi się kojarzą z "suszkami" 😉
OdpowiedzUsuńDzięki ;) a suszki z nich są jak najbardziej :D
UsuńBardzo fajnie wyszły,naprawdę podobne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne male chryzantemki.
OdpowiedzUsuńCałkiem słuszny rozmiar ;) Dzięki Dorotko :)
Usuń