niedziela, 22 października 2017

Ugryźć kanapkę - czyli wszystko o płytkach i maszynkach

Witajcie :)

Dzisiaj trochę technicznych spraw - taki mały poradni :)

Ugryźć kanapkę - czyli - Wszystko o płytkach i maszynkach - odsłona pierwsza.


Czytając rożne grupy na fb związane z tematyką scrapbookingu napotykam się cyklicznieę na pytania o płytki, o ich zachowanie i pękanie, o wytłaczanie i niszczenie.
O to czy łożyska wytrzymają, o pękających wałkach i tym podobnych.
Postaram się na to odpowiedzieć w dość prosty sposób.

Na początek płytki.



Od pierwszego użycia płytki tracą swój nienaganny wygląd. Dlaczego?
 A no, dlatego że w ten sposób to działa. Gdyby płytki były dużo twardsze tak by się nie zużywały to niszczyły by się wykrojniki. Dlatego tworzywo, z którego są wykonane musi być dość wytrzymałe by nie pękło i na tyle miękkie by nie zniszczyć wykrojnika.

Efekt wyginania płytek to po prostu ich rozwalcowywanie z ogromną siłą. 
Jedyna rada na długotrwałe użytkowanie płytki 
 - to rozmieszczanie sukcesywne wykrojników na całej powierzchni płytek.

Pamiętając o tym, że każde nacięcie zostawia ślad na płytce, który odbija się później na papierze. 
O ile w przypadku wykrojników "pełnych" nie ma to do końca znaczenia, o tyle w np. ramkach, wycinających kwadraty już ma. Na wierzchu pozostaje brzydki odcisk dlatego należy używać płytki zawsze w tej samej kolejności. Nie ma tu też tak naprawdę znaczenia czy ułożycie wykrojnikiem do góry czy na dół. Znaczy kolejność płytka-papier-wykrojnik-płytka czy płytka-wykrojnik-papier-płytka wałki BS'a nie odróżniają kierunków ;). 
W maszynce Press Boss już jest to istotne ze względu na specyfikę platformy, ale tam są grubsze płytki co niweluje naprężenia.

Pękanie pyłki jest porostu przekroczeniem jej możliwości fizycznych. To jak z rozwałkowywaniem kruchego ciasta jeśli będziemy wałkować tylko środek to brzegi popękają.

Tutaj kilka przykładów wyglądu płytek po intensywnym używaniu choć nie tylko.
Na zdjęciach znajdują się płytki oryginalne Sizzix'a:




Zamienniki z innych firm:





Tak natomiast wyglądają nasze zamienniki po dość długim użytkowaniu :)






Zapraszam na kolejne odsłony mini poradnika: 

Pozdrawiam


14 komentarzy:

  1. Czekam na kolejne odcinki.
    Eajny i przydatny cykl.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję na razie to pierwszy post jeszcze trudno mówić o cyklu ;)

      Usuń
  2. Jak zwykle mistrzu wyjaśnił prosty sposób budowę cepa. Dzięki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrosławo znasz mnie ;), a cep czasami nieodpowiednio użyty może wyrządzić szkodę.

      Usuń
  3. Świetnie pokazane,czekam na kolejne odcinki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie, że zrobiliście ten post! A Wasze płytki są genialne. Dwa lata temu kupiłam dwa komplety i do tej pory używam pierwszego z nich. Oryginały padały mi po roku, a nawet po pół. Ale może wtedy nie do końca znałam tajniki pracy z maszynką. Gdybym trafiła na informacje, jak w tym poście, zapewne popełniałabym mniej błędów :) Czekam na c.d.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ze się podoba, a jeszcze bardziej cieszy gdy ktoś chwali nasze produkty. Staramy się aby towar był najwyższej jakości zawsze przed "położeniem na sklepowe półki" werbalnie sprawdzamy jego jakość i trwałość. Oczywiście zapraszam na kolejne artykuły, a do sklepu po świeże nieporysowane płyteczki i wykrojniki :)

      Usuń
  5. Na pewno bardzo przydatna informacja dla przerażonych początkujących 😉 . Czekam na ciąg dalszy odnośnie wałków bo uzytkujac już kilka lat BS-a mam się czego obawiać... 😃

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzieki,Piotr!Wciaz move jeszcze uzywac oryginalu,ale Wasze ytki czekaja w zapasie.Korzystam tez z takiej cienkiej "plastikowej karteczki",ktora troche ytke chroni...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń